Cisza nocna!
@maro - powiem szczerze, że o 5:20 nie przyszło mi do głowy to, żeby wyłączyć bezpieczniki...

@Marcin - przebudziłem się kolo 4:30, po czym próbowałem ponownie zasnąć... Po 45 minutach wiercenia się stwierdziłem że albo ja albo oni.

Chłopaczek który otworzył drzwi pokiwał głową i powiedział "OK." po czym jak spytałem go czy sądzi, że jest to OK, że ktoś musi przyjść o 5:20 i powiedzieć, że mają wyłaczyć muzykę to zamknął drzwi i po chwili było cicho... przynajmniej do 6:02...


  PRZEJDŹ NA FORUM