Witam przyszłych sąsiadów. Jestem miesiąc po odbiorze i mieszkanko prawie gotowe. Co do samego odbioru mieliśmy podobne uwagi co większość, jednak zdecydowaliśmy się na odbiór bez zastrzeżeń. 1.Drzwi- kierownik zapewnił iż jeżeli uszczelka nie wyrobi się (ponoć wina braku ogrzewania) będą wymieniane wszystkie drzwi w bloku 2. Mokre tynki- wypożyczyliśmy osuszacz (polecam nowy oddział Ramirentu na Głogowskiej- super sprzęt)który zbierał nawet do 10 litrów wody dziennie. Po wilgoci ani śladu. 3.Wystająca rura- zmieniliśmy lokalizację toalety w miejsce wyjścia rury (akurat fajnie pasowało), resztę rury usunęliśmy, zalaliśmy i po problemie  Czekamy na ogrzewanie (na razie dogrzewamy sami) i można się wprowadzać Co do obietnic uruchomienia ogrzewania w przyszłym tygodniu, słyszeliśmy to samo miesiąc temu i jeszcze ze trzy razy  |